15.7.06

Czy PRL był homofobiczny?

Czasami jesteśmy w dziwnych miejscach (jak miasteczko Łobez w Zachodniopomorskiem), z bardzo dziwnych przyczyn (np. odwiedzin u dziadków swojej niemal żony, czyli narzeczonej), gdzie znajdujemy skarby, których istnienia nigdy nie podejrzewaliśmy.

Mi się właśnie przytrafiła taka sytuacja. Wpakowaliśmy się, wraz z Wielkim Człowiekiem ze Szczecina (ojcem mojej narzeczonej), Czasem Dość Mocno Skuczącym Zwierzątkiem (w chwilach dobrego humoru Amelką), moją Ukochaną do czerwonego myszkietera i pojechaliśmy do Łobza (za Niemca zwanego Labes) aby odwiedzić Dziadków, czyli Rodziców Wielkiego Człowieka ze Szczecina. No i tam, podczas przeglądania zdjęć, znaleźliśmy mała książeczkę, zatytułowaną ABC Ziemi Szczecińskiej (wydaną w 1969 roku w kwietniu w Szczecinie, nakładem Wydziału Propagandy Komitetu Wojewódzkiego PZPR).

W tejże publikacji natrafiłem na następujące zdjęcie, które bardzo mnie rozbawiło:

Braterstwo broni między żołnierzem polskim i sowieckim

Żołnierz po lewej stronie jest żołnierzem polskim, natomiast żołnierz po prawej -- sowieckim. Podpis (jakby był nieczytelny) głosi: Na Ziemi Szczecińskiej kultywujemy tradycję braterstwa broni. A co żołnierze robią, to widać.

Brak komentarzy: